Niewykonanie umowy ze względu na koronawirusa

Stan epidemii się utrzymuje. Coraz trudniej przedsiębiorcom utrzymać się na rynku. Co w sytuacji, gdy w obrocie są ważne umowy cywilnoprawne, a ich realizacja niemożliwa do spełnienia. Czy jest jakiś sposób na niewykonanie umowy ze względu na koronawirus? 

Niewykonanie umowy bez konsekwencji

Strony mogą w umowie zastrzec, że jedna ze stron lub obie mogą nie wykonać umowy w nadzwyczajnych przypadkach. Za okoliczności uzasadniające niedotrzymanie obowiązków umownych, strony zaliczają najczęściej: stan klęski żywiołowej, zbyt niskie lub zbyt wysokie temperatury, strajki, wojny, pożary itd.

Jeśli takich postanowień nie ma w umowie, strony mogą albo same dojść do porozumienia albo skorzystać z możliwości jakie daje art. 357(1) Kodeksu cywilnego, tj. klauzula rebus sic stantibus.

Klauzula ta stanowi, że jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy. Rozwiązując umowę sąd może w miarę potrzeby orzec o rozliczeniach stron, kierując się zasadami określonymi w zdaniu poprzedzającym.

W świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego, do przyczyn zaistnienia takiego stanu zaliczyć można zdarzenia natury przyrodniczej (nieurodzaj), społecznej (epidemia, klęski żywiołowe, kryzys gospodarczy), powszechnie występujące.

Istnieje zatem możliwość uchylenia się od wykonywania obowiązków umownych ze względu na ogłoszoną pandemię wywołaną koronawirusem, nawet w przypadku sprzeciwu drugiej strony. Trzeba jednak pamiętać, że nie zawsze koronawirus będzie uznany za wystarczającą przyczynę dla uchylenia się od obowiązków umownych. Dlatego też warto skonsultować sytuację w jakiej się znaleźliśmy z radcą prawnym.

Nowe rozwiązania ustawowe?

Warto również podkreślić, że Prezes Rady Ministrów w dniu 26.03.2020 r. na podstawie art. 118 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej przedstawił Sejmowi projekt ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw. Projekt przewiduje zmiany w dotychczasowych aktach prawnych, które będą miały wpływ na stosunki umowne.

Między innymi specustawa wkracza w sferę najmu w obiekcie handlowym o powierzchni sprzedaży powyżej 2000 m2. Rzecznik praw obywatelskich w swoich uwagach do Ustawy uznał, że pozytywne dla przedsiębiorcy (najemcy) jest obniżenie czynszu o 90%. Trzeba jednak zauważyć, że koszt tego obniżenia ponosi inny przedsiębiorca. Wprawdzie wynajmujący będzie mógł dochodzić w sądzie większego świadczenia – czynszu (jak również odszkodowania), ale z zapowiedzi ustawodawcy wynika, że to państwo powinno udzielić pomocy w takiej sytuacji. Tymczasem wynika z tego, że koszt  pomocy najemcy został w całości (w 90% czynszu) musi ponieść przedsiębiorca.