Kredyt „we frankach” – czy można wygrać z bankiem?

Obecnie, coraz częściej spotykamy się z doniesieniami w mediach o wygranych kredytobiorców mających kredyty frankowe w sporze z bankiem. Rosnące raty, a także poczucie, że pomimo płacenia  zgodnie z harmonogramem wysokość zadłużenia nie wydaje się maleć. To sprawia, że coraz więcej osób decyduje się na wizytę u prawnika by podjąć działanie!

 

Do zainteresowania przyczynił się także wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z października 2019r. Jego treść rozwiała wątpliwości sądów powszechnych odnośnie możliwych rozstrzygnięć w tzw. „Sprawach frankowych”. Rozwiązania wskazane przez TSUE są także zgodne z orzeczeniami Sądu Najwyższego. W chwili obecnej doprowadziło to do ukształtowania dość jednolitej, korzystnej dla kredytobiorcy tendencji orzeczniczej.

Co mogą Państwo uzyskać w sądzie?

W przypadku wygranej, sąd zasądzi kwotę nadpłaty do zwrotu. Kwota ta wynika z nadpłacania każdej raty kredytu. W skutek istnienia w umowie kredytu nieuczciwych postanowień umownych dotyczących mechanizmów indeksacji do waluty franka szwajcarskiego. A co w przypadku, gdy do końca spłaty kredytu pozostało jeszcze wiele lat?  Najważniejsze– ureguluje raty spłaty kredytu na przyszłość, po jednolitym kursie.

Wysokość raty spłaty kredytu nie będzie już zmieniała się z miesiąca na miesiąc, ponieważ zostanie ustalona na stałym, niższym poziomie. A wysokość Państwa zadłużenia względem banku będzie systematycznie malała.

Czy Państwa roszczenie jest przedawnione?

Umowy kredytowe waloryzowane do waluty franka szwajcarskiego zawierano głównie w latach 2003-2009, a zatem ponad 10 lat temu. Czy w takim razie istnieje jeszcze możliwość dochodzenia roszczeń w takich sprawach? Odpowiedź na to pytanie jest jak najbardziej twierdząca. Przedawnienie w takich sprawach wynosi 10 lat. Należy pamiętać, że każda rata przedawnia się z osobna. Zatem, jeśli braliście Państwo kredyt w 2008r., to przedawnione są zaledwie 2 lata rat, które wówczas i tak były niskie. Tym samym wysokość nadpłaty w tym czasie nie jest wysoka.

Należy pamiętać, że bieg okresu przedawnienia zostaje przerwane dopiero w dniu złożenia pozwu do sądu.

Od czego warto zacząć „sprawę frankową”?

Należy upewnić się, czy w zawartej umowie znajdują się postanowienia dotyczące waloryzacji kredytu. Postanowienia te muszą należeć do kategorii postanowień uznanych za nieuczciwe. Nasza Kancelaria oferuje możliwość wydania bezpłatnej opinii w tym zakresie. W ramach omówienia opinii oferujemy również możliwość spotkania lub rozmowy telefonicznej z radcą prawnym. Podczas spotkania szacujemy spodziewane kwoty zwrotu. Wytłumaczymy jak będzie wyglądało przeprowadzenie postępowania przed sądem. Oszacujemy też spodziewane koszty sądowe.

Jednocześnie nasza Kancelaria zawsze rekomenduje rozpoczęcie postępowania od próby zawarcia ugody z bankiem. Dopiero w razie niepowodzenia kierujemy pozew do właściwego sądu.

Serdecznie zachęcamy do kontaktu!